Przygoda ze sportem dla Michała zaczęła się na basenie (potrafi bardzo dobrze pływać), ale już jako piętnastolatka do siatkówki przekonał go i poprowadził ojciec. To pod okiem Edmunda Chadały, Michał rozpoczął treningi w Avii Świdnik.
W wieku 17 lat przeszedł z Avii Świdnik do Yawalu Częstochowa. W tym zespole w sezonie 1996/97 wywalczył pierwszy złoty medal mistrzostw Polski. Tutaj też ukończył szkołę średnią: Zespół Szkół im. Cypriana Kamila Norwida. Absolwentami tej szkoły są również inni siatkarze, m.in. Łukasz Żygadło, Piotr Gruszka i Grzegorz Kokociński.
Od następnego sezonu został zawodnikiem kędzierzyńskiego Mostostalu, gdzie śmiało można powiedzieć, zdobywał najwyżesze laury w PLS. W 1998 roku wywalczył kolejny tytuł mistrzowski, a później kolejne w sezonach 1999/2000 i 2000/2001, a także zdobył dwukrtotnie Puchar Polski.
W 2001 roku Michał Chadała podpisał kontrakt z włoską drużyną Com Cavi Napoli. Okazało się jednak, że przeprowadzka do Włoch była nie udana i w trakcie sezonu siatkarz wrócił do Polski. Zatrudnienie znalazł w olsztyńskim AZS-ie.
Następny sezon wraz z Robertem Szczerbaniukiem zagrał w Skrze Bełchatów, gdzie głównie był zawodnikiem rezerwowym, ale jako zmiennik dobrze wywiązywał się z zadań powierzonych mu przez trenerów. Do bogatej kolekcji tytułów dorzucił jeszcze w tym klubie: dwa mistrzostwa Polski 2004/2005 i 2006/2006 oraz Puchar Polski w obu tych sezonach...
Kolejny sezon siatkarz w Gwardii Wrocław i powrócił z rodziną do Kędzierzyna. Sezon nie był zbytnio udany, ponieważ Michał częściej borykał się z kontuzjami niż grał.
W chwili obecnej Michał debituje w roli trenera juniorów MMKS-u Kędzierzyn-Koźle. Ówczesny trener, również siatkarz- Roland Dembończyk odszedł do Piły, toteż poszukiwano następcy. Wybór padł na Michała, który objął posadę trenera dokładnie w dniu swoich 31 urodzin.
Zawodnik jednak nie powiedział ostatniego słowa o powrocie na parkiet w roli... zawodnika.
 |
